FORUM GILDI - Straznicy Stormwind City!

Opis forum

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Gry

#1 2009-03-13 12:54:02

Kynamite

Sierżant

Zarejestrowany: 2009-03-12
Posty: 26
Punktów :   

Heroiczna walka ze smokiem pod SW :]

Balorys ogłosił na serwerze iż pod SW i Ogri jest pecik do oswojenia. W tym czasie byłem w Uldaman (nie udało się przejśc ze względu na zbyt częste DC ). Poleciałem główną postacią do SW. Przelogowałem się na drugą postać - Brooke. Ona również była w Stormwind. Chciałem się udać do Goldshire, by wykonać misję. Niestety przy bramie głównej SW, moim pieknym oczom ukazał się widok, który na długo zapadnie u mnie w pamięci
Wpierw widziałem jak naparzają się same "70-tki". Przybliżając się  powoli do wyjścia (komp zwolnił niemiłosiernie ), zobaczyłem coś ogromnego. Był to... smok I kupa hordy dodatkowo :]
Nie wiedziałem czy bić się czy nie. Postanowiłem przejść na postać główną - Thordaxa.
Jako wojownik nie widziałem innej opcji jak przyłączyć się do walki. Walczyłem wpierw ze smokiem, potem z jakimś hordziakiem. Chociaż w tym całym zamieszaniu nie było widać tak naprawdę kto z kim walczy. Jedynie ogłoszenie z serwera że Honorable Kill mi się powiódl. Więc hordziak jeden padł. W pewnym momencie do walki ze smokiem przyłączyła się horda. Ramię w ramię walczyliśmy w imię wyższego dobra. Czyli pokonania Nefariana.
Podczas tej walki padłem wielokrotnie, ale przy pomocy aniołów odrodzałem się, by walczyć do końca.
W pewnym monecnie musiałem udać się do Goldshire by mnie naprawiono. Gdy przyszedłem z powrotem, heroiczna walka z wrogiem toczyła się dalej.
Od tego momentu walczyłem już do końca!!
Życie smoka malało w bardzo szybkim tempie. Były momenty, że nie widziałemco się dzieje na ekranie. Smok wszystko zakrywał. Jedynie "rage" widziałem że mi rośnie Dzięki temu miałem szanse wykorzystać wszystko co miałem najlepsze.
Gdy go pokonaliśmy, smok się sunął na ziemię niczym wielka góra uderzająca o drugą górę.
Gdzieś w tym ferworze walki zauważyłem kogoś z naszego bractwa. Ale nie ustaliłem któż to był. Nie wiem czy ta osoba walczyła, czy też nie. Podobno taki smok był też w Ogri, ale tamten coś "dał" od siebie i ktoś go zeskinnował U nas, pod zamkiem Stormwind nie dał nic i na dodatek nie można było go odrzeć ze skóry
Poniżej historia opisana wyżej, ale w obrazkach
1) http://www.zshare.net/image/56971421123830cc/
2) http://www.zshare.net/image/56971477dacd2f59/
3) http://www.zshare.net/image/56971789ce60d759/
4) http://www.zshare.net/image/56971830ab89e5c3/
5) http://www.zshare.net/image/569718913e1b67a4/
6) http://www.zshare.net/image/5697191643400087/
7) http://www.zshare.net/image/569719526f9766a5/
8) http://www.zshare.net/image/569720553d50620a/
9) http://www.zshare.net/image/569720748a4a5335/
10) http://www.zshare.net/image/569721166d7130f7/
11) http://www.zshare.net/image/569721432e8bb61d/
12) http://www.zshare.net/image/5697217453cc8d6e/
Pozdrawiam :]


"... podejdź do niego z czcią, szacunkiem i honorem. Słuchaj jego rad, bo weteranem jest i widział więcej niż ty możesz sobie wyobrazić."

Offline

 

#2 2009-03-14 00:15:13

Revnan

Kapral

Zarejestrowany: 2009-03-13
Posty: 1
Punktów :   

Re: Heroiczna walka ze smokiem pod SW :]

Tak jak w każdej legendzie, także w tej opowiedzianej przez Kynamite'a jest kilka pominiętych faktów.
Już tłumaczę w czym rzecz moi mili, mianowicie wśród -nie umniejszając ich odwadze- 70leveli był jeden młody śmiałek, jego imię zostało zapomniane jednak czyn którym się wsławił nie zostanie wymazany z kart historii.
Walczył nie ustępując męstwem swym starszym braciom i w ferworze walki znalazł się tuż przy paszczy bestii...
Ale najpierw a oddala zobaczył zażartą walkę...
http://img136.imageshack.us/img136/4846/wowscrnshot031209233450.jpg
....zszedł z wierzchowca i podszedł bliżej....
http://img72.imageshack.us/img72/2823/wowscrnshot031209232937.jpg
....i jeszcze bliżej....
http://img136.imageshack.us/img136/9800/wowscrnshot031209233216.jpg
....rzucił sie w ogień walki i wydawało się że zaklęty piorunami oręż wyrządzi krzywdę podgardlu  bestii...
http://img90.imageshack.us/img90/6793/wowscrnshot031209233014.jpg
...gdy stało się to czego wszyscy się obawiali, smoczy pomiot uniósł paszczę  i ujrzał kto stanowi dla niego największe zagrożenie...
http://img90.imageshack.us/img90/272/wowscrnshot031209233013.jpg
....w szale rzucił swe kły na maluczkiego człowieka i....
http://img99.imageshack.us/img99/7527/wowscrnshot031209233011.jpg
....ostatnim co widział nasz heros były nozdrza poczwary....
http://img136.imageshack.us/img136/6574/wowscrnshot031209233016.jpg
....podobno żył jeszcze godziny zanim skonał w kwasach żołądkowych niczym....hmmm....ojciec Pinokia w wielorybie, lecz gdy walka dobiegła końca i bohaterowi Stormwind City rozpruli podbrzusze poczwary nie znaleziono ślady młodego bohatera. Niech pocieszy was fakt, że jego potomek dalej kroczy po świecie Azeroth i służy gildii Strażników Stormwind City a imię jego...

Offline

 

#3 2009-03-14 16:24:33

Kynamite

Sierżant

Zarejestrowany: 2009-03-12
Posty: 26
Punktów :   

Re: Heroiczna walka ze smokiem pod SW :]

Imię jego zostanie poznane przez hordę, która zostanie zniszczona!!
BTW ja miałem 58 lvl jak walczyłem


"... podejdź do niego z czcią, szacunkiem i honorem. Słuchaj jego rad, bo weteranem jest i widział więcej niż ty możesz sobie wyobrazić."

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.f1game.pun.pl www.logistykaaon.pun.pl www.wesele.pun.pl www.bleachbattels.pun.pl www.poke-sinnoh.pun.pl